wtorek, 13 lipca 2010

Złote serca i dom....

Gdy spojrzenie macą upał i marzenia, to na Renesansowej na drzewie kasztana można dojrzeć złote serca, gorące jak rogaliki prosto z pieca, ale co tam i takie są oki.
A gdy się bardziej wytęży wzrok i wyobraźnię, wyrośnie przed nami piernikowy domek z bajki o złym i pamiętliwym Baby Jadze osiedlowym.