Mieszkańcy zakazu nie posłuchali
i do kościoła pomiędzy płotami przemykali.
Pan prezes strasznie się rozsierdził
i nowy projekt grodzenia żółtym płotem zatwierdził!
Robotnicy budowy wbijają nowe kołki żwawo.
żeby ogrodzić teren szkoły na lewo.
A gdy pójdziemy wybierać prezydenta
ścieżka do kościoła zostanie definitywnie zamknięta!
A prezes zadowolony swoje łapki zaciera
dorwał się do koryta i pycha go rozpiera!
Nie będą mu mieszkańcy podskakiwać,
on jest władza, a władza może łgać i oszukiwać!